Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął drugi etap konsultacji dotyczących aukcji nowych częstotliwości do rozwoju sieci 5G w Polsce. W nowym projekcie zwiększono obowiązki operatorów dotyczące budowy stacji bazowych 5G, regulator pozostał jednak przy wstępnej cenie wywoławczej za każdy blok. Z kolei Ministerstwo Cyfryzacji określając minimalne obowiązki telekomów związane z bezpieczeństwem nie wyklucza żadnego podmiotu z budowy infrastruktury 5G, ale przewiduje system rekomendacji.

Play poinformował oficjalnie o uruchomieniu w Gdyni sieci 5G, do której na razie będzie miała dostęp wybrana grupa użytkowników testowych. Choć operator jest przygotowany do szerokiego wdrożenia 5G w mieście, to ogranicza go na razie rodzaj zgody otrzymanej od UKE. - Pozwolenie na komercyjną sieć nastąpi zapewne po aukcji częstotliwości, w 2020 roku 5G ruszy przynajmniej w jednej dodatkowej miejscowości - zapowiadają szefowie Play. Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl że do końca roku 5G może działać w kilkunastu polskich miastach.

Firmy P4 i Polkomtel (operatorzy sieci telekomunikacyjnych Play i Plus) protestują przeciw ogłoszonemu przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAiC) projektowi skrócenia czasu aukcji na częstotliwości LTE. Resort łączności nie uwzględnił ich argumentów, dlatego apelują do prezydenta i innych organów państwa o złożenie wniosku o zbadanie przez Trybunał Konstytucyjny legalności rozporządzenia MAiC.

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAiC) proponuje projekt rozporządzenia, które skróci czas trwania aukcji na częstotliwości 800 MHz i 2,6 GHz do 116 dni. P4 i Polkomtel uważają, że resort chce zmienić zasady gry w trakcie trwania meczu, a plany ministerstwa są według nich sprzeczne z konstytucją oraz prawem telekomunikacyjnym.

W aukcji na częstotliwości 800 MHz oraz 2,6 GHz suma zadeklarowanych kwot przekroczyła 5,8 mld zł. To ponad trzykrotnie więcej niż w lutym, kiedy aukcja się rozpoczęła. Dzięki określonym w dokumentacji aukcji inwestycjom na przestrzeni trzech lat powinniśmy osiągnąć maksymalny zasięg technologii LTE. Ryzyka przeinwestowania nie ma, bo popyt na usługi mobilnego internetu rośnie, ale duże nakłady po stronie operatorów mogą oznaczać utrzymanie cen na obecnym poziomie lub nawet podwyżki.